Jak "Oświecenie" Mariusza Włoczysiaka pomogło mi zrozumieć kim naprawdę był OSHO




Oświecenie jest tak bardzo niebezpieczne, że potrafi zabić, - to uświadamia nam Osho, który został oświecony, dzięki wielogodzinnym kąpielom i patrzeniu w chmury.

Czym jest owo "oświecenie"?

W książce możemy poznać uproszczoną definicję oświecenia, jako pewnego, nie do końca określonego stanu wewnętrznego, który jest uwieńczeniem duchowych poszukiwań.

Jak podaje autor, nauczyciele duchowi uważają, że szczere, intensywne i pełne zaangażowania poszukiwania, mogą doprowadzić do stanu oświecenia. 

W książce czytamy, że nie można być częściowo oświeconym. Albo się jest, albo nie. To przychodzi nagle. Wtedy człowiek zaczyna żyć "tu i teraz", dzięki czemu nie czuje już lęku. Jest to jedna z głównych cech stanu oświecenia. 

Włoczysiak mówi, że oświecenie jest dla umysłu szokiem. Jest dogłębną przemianą, oznaczającą wyjście poza zwyczajne możliwości ciała i mózgu. 

Niebezpieczeństwa związane z oświeceniem.

Autor powołuje się na słowa Osho, który uważał, że w stanie oświecenia człowiek nie jest w stanie zasnąć. Jest w nim tyle uważności, że może co najwyżej w pełni się odprężyć, - lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. Znany przedstawiciel sekty Osho podawał, że u człowieka oświeconego następuje zmiana fizjologii, inaczej pracują gruczoły dokrewne i inne układy.

Włoczysiak mówi, że biografie ludzi oświeconych potwierdzają, że przed śmiercią cierpieli oni na jakieś dolegliwości, dlatego też stan oświecenia nie służy zdrowiu.

W książce czytamy, że Osho twierdził, że większość ludzi, którzy osiągną stan oświecenia, natychmiast po tym umiera, - serce, w szoku przestaje bić. Według przywódcy sekty nawet 90% oświeconych od razu umiera, a 90% z tych, którzy przeżyją, traci panowanie nad umysłem i przestaje mówić. Osho uważał, że oświecenie może spowodować zniszczenia komórek mózgu i nerwów, ale nieliczni, którzy intensywnie używali swojego umysłu, są w stanie go ocalić. 

W jaki sposób Osho został oświecony?

Otóż godzinami kąpał się, siedział z zamkniętymi oczami i patrzył w chmury. Był tym tak pochłonięty, że trzeba było mu przypominać o jedzeniu. 

Co Osho mówił o momencie oświecenia?

Mówił, że kiedy przestał szukać i oczekiwać, to pojawiła się nowa energia. Fakt poszukiwania powodował, że umysł nie był w stanie dostrzegać tego co najbliższe, a to właśnie my powinniśmy być centrum wszelkich praktyk. 

O śnie.

Książka w ciekawy sposób mówi o śnie, jako procesie nie tylko fizycznej regeneracji, ale procesie oczyszczania psychiki i neutralizacji emocji. 

O EGO.

Osho podaje, że ego jest procesem, który napędzamy swoimi pragnieniami, pożądaniami i ambicjami. Kiedy je odpuścimy, to ego przestaje istnieć. Aby stać się spełnionym człowiekiem, nie musimy zdobywać sławy, mądrości, bogactwa ani stanowisk. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz