Musisz pilnować swoich kryptowalut!
To mój kolejny wpis o tym, jak łatwo jest stracić swoje pieniądze na kryptowalutach.
Społeczność powtarza "Kup i trzymaj. Może kiedyś będą dużo warte". W moim przypadku za każdym razem okazuje się, że jest to bardzo niebezpieczne, o ile stale nie śledzimy rynku i wszystkiego nie monitorujemy.
O tym jak można stracić swoje pieniądze, dzięki krypto, już pisałem tutaj:
Jak dzięki kryptowalutom stracisz swoje oszczędności?
Teraz kontynuacja moich przygód i strat. Poprzednio przestrzegałem przed trzymaniem środków na giełdzie, a teraz okazuje się, że nigdzie ich bezpiecznie nie można przechowywać, jeśli wszystkiego nie pilnujemy.
Portfele typu Ledger Live, Metamask i wiele innych, zrobione są tak, że zawsze po nowej instalacji są puste. Musimy ręcznie podać, jakie przechowywaliśmy na nich kryptowaluty. Jeśli tego nie zrobimy, to zazwyczaj już nie dostaniemy się do swoich środków. Dlatego, jeśli nie zamierzamy przez dłuższy czas korzystać z portfeli, to powinniśmy conajmniej zapisać jakie krypto i gdzie przechowujemy. Z perspektywy czasu, widzę, że warto byłoby prowadzić notatki opisujące wszystko co może w przyszłości nam się przydać, do odzyskania dostępu do naszych środków.
Ja dzisiaj po półtorarocznej przerwie postanowiłem sprawdzić, ile dzisiaj są warte moje krypto i okazuje się, że nie dość, że wszystko jest tak zjebanie utrudnione, to znaczną część kapitału straciłem.
Wiele shitcoinów, które miałem teraz nie jest zupełnie nic warte.
Game Credits przechowywałem na jakimś dedykowanym portfelu, do którego logowałem się przez Ledgera. Teraz okazuje się, że w ogóle nie ma nigdzie do pobrania tej aplikacji. Na stronie supportu Ledgera można znaleźć info " GameCredits no longer supports the blockchain. You can still claim your ERC-20 tokens until the end of 2020. You can use the GameCredits app to claim your ERC-20 tokens. ". Nie sądzę, bym tak długo nie sprawdzał swoich środków. Apki nie ma skąd pobrać, żeby cokolwiek sprawdzić. Napisałem do supportu, ale spodziewam się, że wszystko straciłem.
Niektóre dziwne tokeny, które przechowywałem na Ledgerze, nie są w ogóle na nim już dostępne. Przykładem jest Pure Gold Token (PGT). Teraz trzebaby siedzieć i szukać godzinami informacji w sieci, o tym co się stało z tymi tokenami. Były na Ledgerze się zbyły...
To wszystko jest tak zrobione, że jeśli ktoś mocno w tym wszystkim nie siedzi, to trudno to ogarnąć. Próbuję coś zrobić, żeby Ledger Live pokazywał mi krypto na sieci ETH, które miałem, a których teraz nie widzę. Przykładowo taki "DBET"... Jest on dostępny w opcji dodawania, ale nie mogę tego jakoś dodać. Już mi się nawet nie chce z tym wszystkim "walczyć"...
Mam na Ledgerze dość sporo kryptowality Lisk. Dzisiaj podłączam portfel sprzętowy i okazuje się, że w ogóle nie można zainstalować aplikacji obsługującej LSK i dostać do zgromadzonych środków. Na stronie supportu Ledgera czytam wpis z 15.06, że dopóki nie wydadzą zaktualizowanej wersji apki dla LSK, to nie będzie można się połączyć z tym portfelem. Napisali, że wydadzą ją wkrótce... Niedługo minie miesiąc odkąd to napisali, ale chcę wierzyć, że będę w stanie dostać się do swoich środków.
Takich różnych przykładów można by mnożyć... Chciałem tylko zerknąć szybko po dłuższej przerwie, ile warte są moje tokeny i straciłem na to pół dnia...
Aha. Tak poza głównym wątkiem, dodam, że nie sądzę by kryptowaluty kiedykolwiek zastąpiły tradycyjny pieniądz. Są one po prostu zbyt skomplikowane w obsłudze.
Igenius, BeOnlineTeam, IM Mastery Academy itd. - jak robią z Was jeleni
Ostatnio jest taki wysyp naciągaczy internetowych, którzy mówią Wam, że nauczą Was tradingu, pokażą jak zarabiać na telefonie, bądź uczynią milionerami, że prawdopodobnie większość z Was, już na kogoś trafiła i zastanawiała się, „czy warto?”.
Jednych można śmiało nazwać oszustami, a innych trzeba delikatniej – manipulantami, naciągaczami itd.
Oni Wam pokażą jak zarabiać na tradingu, ale sami nic, albo prawie nic, na nim nie zarabiają. Zarabiają natomiast na werbowaniu frajerów, którzy zapłacą kosztowne wpisowe i może „zainwestują” własne pieniądze.
Naprawdę nie wiem, jak podłym trzeba być człowiekiem, by dla pieniędzy, wprowadzać innych w błąd i czerpać korzyści z cudzych tragedii. Ci ludzie zawsze racjonalizują przed sobą i przed innymi, swoje podłe postępowanie. Zachowują się, jakby myśleli, że wszystko jest ok. A może oni naprawdę nie rozumieją, że postępują źle?…
Zajmowanie się tradingiem nie opłaca się takiemu naciągaczowi. Żeby zarobić 1000zł, musiałby zainwestować kilkadziesiąt tysięcy złotych. Większość z tych naciągaczy nie ma takich pieniędzy, dlatego jeśli w ogóle bawią się w trading, to zarabiają nie więcej jak 50-300zł miesięcznie. O ile zarabiają. Czasem odważniejsi postawią na większe ryzyko, które może dać większe profity, ale w tym przypadku, wielu z nich straci. Z tego powodu trading im się po prostu nie opłaca.
Opłaca im się natomiast werbowanie frajerów. Jak wciągną w to bagno odpowiednią ilość osób, to dostają darmowy dostęp do platformy, wyższe pakiety na tej platformie, a Ci którzy wciągną sporo jeleni, mają sfinansowany przez kogoś z góry wyjazd do ciepłych krajów… Wyjazd jest głównie w celach marketingowych. Firma zrobi im dobre zdjęcia, na których siedzą sobie pod palmami i grają na giełdzie krypto. Później będą wyglądali dla Was na bardziej wiarygodnych, no bo przecież widzicie, że leży na hamaku z laptopem i chyba robi pieniądze w tym czasie.
Przed tytułowymi firmami ostrzega wiele instytucji. Przestrzegają też ludzie, którzy dali się oszukać. Pamiętajcie, że Igenius = scam, IM Academy = scam, BeOnlineTeam = scam.
Do tej listy dopisuję Eaconomy.io. To kolejna z firm, tym razem działająca na rynku Forex, która sprzedaje naiwnym marzenia.
Wszyscy Ci internetowi milionerzy będą "uczyć Was" jak zarabiać kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie, ale jeśli sami nawet zarabiają podobne pieniądze, to nie z tradingu, a ze zbudowania sieci jeleni, którzy wykupili dostęp do platformy, zainwestowali jakiś kapitał i wciągnęli kolejnych naiwnych.
Gdyby od razu uczciwie mówili „Pokażemy Wam, jak szukać jeleni, takich jak Wy i na nich zarabiać”, to byłoby to uczciwe. Niestety nikt Wam wprost nie powie, że jeśli nie będziecie mieli wielkiego kapitału do zaryzykowania, to nic nie zarobicie. Nikt Wam nie powie od razu, że jedyne rozsądne profity są z pozyskiwania frajerów.
Jeśli zobaczycie również nazwy typu Game Changers lub iMarketsLive, to uciekajcie od tego daleko.
Nie chciałbym byście wyciągnęli wniosek, że trading na rynku kryptowalut w ogóle się nie opłaca, ale podejmując współpracę ze wspomnianymi firmami, większość z Was nie zarobi nawet na opłaty związane z korzystaniem z platform, które dostarczają.
Tak, dla Waszej wyobraźni... Większość inwestorów zarabia zwykle nie więcej jak 12% rocznie z włożonego kapitału w jakąś inwestycję, np. w wynajem nieruchomości. Inwestorzy giełdowi średniorocznie robią 7-10%... Nie wierzcie w ogromne zyski, które obiecują Wam naciągacze-networkerzy.
Podsumowując. Wspomniane firmy, to typowe MLM’y, w których zarabia się na wciąganiu naiwniaków, którzy będą pracować na dochód swojego lidera.
Refluks, zgaga, przepuklina rozworu przełykowego. Jak spokojnie spać?
Kolejny szybki TIP dla Was.
Pominę wszystko co łatwo mogliście znaleźć w sieci. Będzie krótko i na temat.
1. Jeśli kładziecie się spać, a w żołądku jest nadal niestrawiony pokarm, to zasypiajcie w pozycji na lewym boku. Umożliwia to optymalne ułożenie żołądka, w którym będzie musiał produkować mniej soków żołądkowych. To serio ważne. Sprawdźcie i obserwujcie siebie.
2. Starajcie się chodzić spać 4-5 godzin po posiłku. Warto się tego nauczyć i do tego przyzwyczaić. Osobom na dietach białkowo-tłuszczowych będzie znacznie łatwiej, bo mają ustabilizowane poziomy cukru we krwi i organizm nie powinien tak bardzo upominać się o jedzenie. Fajnie jest przejść też na dietę intermittent fasting (post przerywany) - 12-16h. Sprzyja to zdrowiu, ale także, odpowiednio rozłożony w czasie, sprawia, że będziecie chodzić spać z żołądkiem, który nie będzie pracował na pełnych obrotach, podczas kiedy chcielibyście się wyspać.
3. Unikajcie produktów spożywczych nasilających zgagę i rozluźniających zwieracz przełyku, takich jak: frytki, hamburgery, smażone mięso; ostre potrawy i przyprawy, takie jak papryczki chili, pieprz, czy czosnek; produkty mleczne, szczególnie tłuste, takie jak ser żółty, czy śmietana; alkohol i napoje gazowane; kawa i herbata; czekolada i słodycze zawierające duże ilości tłuszczu i cukru.
Poczytajcie sobie w sieci o produktach rozluźniających zwieracz przełyku oraz o tym, jak istotna jest jego rola w refluksie. Jeśli będzie on rozluźniony, to soki żołądkowe mogą cofać się do przełyku.
Aha. Podobno suplementacja magnezem, może poprawiać napięcie zwieracza przełyku.
Niektórzy odczuwają powietrze w żołądku/przełyku. Warto spróbować je usunąć przed pójściem spać. Mogą w tym pomóc masaże, uciski i lekkie uderzania nieco nad żołądkiem, które przeprowadzamy w pozycji stojącej lub siedzącej.
To na tyle w tej chwili. Może coś, kiedyś, tutaj dodam.